sobota, 2 maja 2015

Proste potrawy wegańskie dla każdego (+koszt) #2

Jutro mi pykną 2 miesiące bycia weganką- jak to szybko leci! Ci co mnie znają i u mnie goszczą, dziwią się, że wcale nie robię bardzo skomplikowanych przepisów typu 'Zapiekane tofu w sosie sojowym z dodatkiem szpinaku i kiełków'. Wchodzę w ten temat powoli, tofu już raz próbowałam (nawet dobre), do niedawna nie wiedziałam co to hummus i ogólnie nie jem jak typowi weganie.

Pierwszym przepisem, którym chcę się z Wami podzielić są:
1. Kotlety z płatków owsianych i cebuli

Jeszcze do niedawna jadłam takie olbrzymie porcje, teraz jem już mniej :)
Oryginalny przepis macie tutaj, ja go trochę przerobiłam i w sumie smakuje mi lepiej.

Składniki:
-płatki owsiane
-cebula
-ulubione przyprawy
koszt: 6 kotlecików będzie nas kosztować ok. 70 gr (bez kosztu przypraw).

Mam tak, że wszystko muszę robić dokładnie jak w przepisie, ale w tym jednym przypadku sypię płatki owsiane na oko. 1/4 paczki płatków starcza na ok. 4-6 kotlecików.

Tutaj akurat robiłam dużo kotlecików.

Płatki owsiane sypiemy do jakiejś miseczki i dodajemy trochę wody, tak by były wilgotne lecz by nie obciekały wodą (jak na zdjęciu). Następnie dusimy pokrojoną w kostkę cebulę i dodajemy ją do płatków. Teraz wystarczy dodać ulubione przyprawy i dać na 20 minut do lodówki (jak dacie na 5 to też będzie dobre, bo rzadko trzymam aż 20 minut). Następnie formujemy ręką kotleciki (trzeba dobrze je ścisnąć, bo inaczej się rozwalą) i smażymy. Najlepiej smakują w sosie pomidorowym, ja robię taki. Powinno się je dać do sosu na kilka minut, ale ja je po prostu polewam sosem i też są dobre.

Genialne w swej prostocie! Gdy zrobiłam je pierwszy raz i spróbowałam, odkryłam, że to te same kotlety, które przez całe życie jadłam w domu rodzinnym :)

2. Pasta kanapkowa z kotletów sojowych


Bardzo łatwa w wykonaniu,  można ją dać nie tylko na kanapki lecz także do makaronu:


Składniki:
-opakowanie kotletów sojowych
-ew. bulion do ich gotowania
-koncentrat pomidorowy
-ketchup
-przyprawy
 koszt: ok. 3 zł
 Kotlety sojowe gotujemy w bulionie lub osolonej wodzie. Odcedzamy. Dodajemy do nich koncentrat i keczup (może być po kilka łyżeczek lub więcej, jak ktoś woli). Dodajemy przyprawy (np. sól, pieprz, curry, zioła prowansalskie) i blendujemy lub miksujemy.

3. Mleko z płatków owsianych

Ostatnio często je robię, pasuje do naleśników, ciast czy musli, do picia nie za bardzo (ze względu na smak).

Tutaj: musli z mlekiem z płatków owsianych z otrębami, płatkami owsianymi i siemieniem lnianym.

Przerobiłam trochę TEN przepis i robię je po swojemu:

Składniki (na jedną porcję musli):
-płatki owsiane- pół szklanki
-sól
koszt: ok. 30 gr

Płatki zalewamy niewielką ilością wrzątku. Mieszamy i czekamy aż trochę przestygnie. Dodajemy 1,5 szklanki ciepłej wody i szczyptę soli. Miksujemy (ja nie mam miksera, więc po prostu blenduję). Następnie w oryginalnym przepisie jest, że trzeba odcedzić przez bawełnianą szmatkę. Ja nigdy tego nie robię.

Oczywiście ważne jest, by do każdego posiłku dodać warzywa lub owoce (żeby nie mieć żadnych niedoborów). Wiem, że nie na każdym zdjęciu one są, bo niektóre zdjęcia pochodzą sprzed kilku tygodni, ale staram się powoli zmniejszać ilość makaronu/kasz/ryżu na talerzu i to miejsce zapełniać warzywami.
 

3 komentarze:

Obraźliwe komentarze będą usuwane.