środa, 27 maja 2015

Popraw sobie humor #3

Dawno coś ostatnio nie pisałam, może to trochę przez moje praktyki studenckie, a może troszkę przez brak weny. Za szybko mi czas leci i nagle zdaję sobie sprawę, że to już tydzień niepisania zleciał.

Ale starczy już tego dobrego, zapraszam na kolejny wpis z cyklu 'Popraw sobie humor'!

1. Parę dni po tym, jak zabili Bin Ladena, moja koleżanka powiedziała:
-Wiesz, że Allah nie żyje?

2. Ucieszyłam się, że kolega zaprosił mnie na fejsie na wydarzenie-koncert.
Koleżanka: Dziwne by było, gdyby cię nie zaprosił, skoro tam grasz.



3. Mój tata kiedyś włączył w domu mikrofon i powiedział do babci (religijnej):
-Pan z wami. Idźcie ofiary skończone.

4. W pierwszej liceum, pod koniec roku, powiedziałam do koleżanki:
-Jedna trzecia liceum za nami.
Odwróciła się.



5. Kolega:
-Jak zrzucicie moją kurtkę to powieszę.

6. Na angielskim w liceum kolega powiedział do nauczyciela:
-Who you.
Pan: Wypraszam sobie.



7. Siedziałyśmy z koleżankami na ławce i jakiś mały chłopczyk udawał, że do nas strzela.
Jego matka: Dobra, już nie żyją.

8. Złapał mnie skurcz w rękę i koleżanka powiedziała:
-Za mało magnezu. Więcej czekolady i nie pij kawy.
-Ja nie piję w ogóle kawy.
-To pij jeszcze mniej.




9. Szłam sobie z koleżanką, zobaczyłyśmy kruka  i ona powiedziała:
-Kruk. Ktoś dzisiaj umrze.

10. Chciałam powiedzieć siostrze, że jak była w moim wieku, to jechała sama do dziadków, to ja też mogę:
Ja: A dwa lata temu, jak jechałyśmy autobusem, to miałaś tyle lat co ja teraz.
Magda: To było w tym roku na ferie.

Niestety skończyły mi się już cytaty, więc nie wiem, kiedy uda mi się stworzyć następny taki wpis. Tutaj możecie poczytać poprzednie wpisy z tej serii:

Popraw sobie humor #1
Popraw sobie humor #2

9 komentarzy:

  1. Trafiłem tu przez przypadek i uśmiałem się konkretnie. Wyjdziesz za mnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę!
      (Pierwszy raz ktoś mi się oświadczył)

      Usuń
    2. A zatem chyba mnie nie odrzucisz? :D Na fejsie też Cię już wystalkowałem i widzę, żeś urodziwe dziewczę, więc spoko.

      A mój blog jakby kto pytał to santo-subito.blog.pl

      Usuń
    3. Niestety, nie przyjęłabym oświadczyn nawet od mojego chłopaka, bo uważam, że małżeństwo nie jest do niczego potrzebne ;) Ale strasznie mi miło i dziękuję za komplement :)

      Usuń
    4. No ja w sumie uważam podobnie, ale jak spotykam sympatyczną dziewczynę to zawsze jakoś mi się na usta rzuca "wyjdź za mnie".

      Trudno, będę musiał zabić Twojego chłopaka.

      Usuń
    5. Spoko, jakoś to przeżyje :)

      Usuń
    6. To widzę, że bardzo go kochasz :P

      Dobra, idę już stąd, bo wyjdę na wyposzczonego chłopca, co zobaczył ładną kobietę i palma mu odbiła.

      Usuń
    7. On jakoś to przeżyje :)
      Ok ok, nawet tak nie pomyślałam :)

      Usuń
    8. To miło :P
      Może jeszcze kiedyś Cię odwiedzę i pomolestuję.

      Usuń

Obraźliwe komentarze będą usuwane.