piątek, 13 listopada 2015
To znowu ja!
Postanowiłam dać drugą szansę temu blogowi. Nagle postanowiłam tu zajrzeć i przeczytałam kilka moich starych wpisów. Bardzo się zdziwiłam- ''Ja naprawdę tak pisałam?". To to samo uczucie gdy przeglądacie swoje wpisy na Facebooku sprzed kilku lat i nie możecie uwierzyć, że tak idiotycznie pisaliście. Chciałabym więc pisać na nowo, by tamte okropne wpisy odeszły w niepamięć, zastąpione przez coś nowego i lepszego.
O czym będę pisać?
O tym, w czym jestem najlepsza- język angielski, trochę weganizmu i szczypta świnek morskich. Do tego wpisy o różnorodnej tematyce. W najbliższym czasie planuję napisać wpis o Otwartych Klatkach, o czym powinien pamiętać tłumacz oraz najczęstsze błędy właścicieli świnek morskich.
Jak często?
Przestałam prowadzić tego bloga głównie dlatego, że zniechęciłam się narzuconej przez siebie regule dodawania wpisów co 2 dni. W końcu doszło do tego, że rzadko udawało mi się to spełniać i miałam wyrzuty sumienia- a ja jak mam wyrzuty sumienia to to porzucam (tak było np. z graniem na gitarze). Spodziewajcie się wpisów co 2-7 dni, zależnie od weny i czasu (ostatnio mam trochę więcej obowiązków).
Co się u mnie zmieniło przez ten czas?
Niewiele- poszłam na 3. rok studiów, zostałam wolontariuszką w organizacji prozwierzęcej (której poświęcam swój czas), zaczęłam farbować się henną, urządziłam świnkom przytulniej klatkę i trochę podciągnęłam się z moim angielskim. Przestałam się przejmować, że jako weganka powinnam jeść zdrowo (bo nie chcę wpaść w ortoreksję) i czasami moje posiłki wyglądają tak, że na podwieczorek jem jarmuż, a na kolację chipsy. Nadal biegam i ćwiczę w domku. Nadal jestem karłem i wciąż mam 21 lat.
Mam nadzieję, że te kilka osób, które tu zaglądały wybaczą mi moją niesubordynację i ucieszą się z mojego powrotu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Szczypta świnek morskich" - trochę strasznie brzmi. :D
OdpowiedzUsuńSuper, że jednak wróciłaś. Miałam nadzieję, że tak będzie. Pisanie bloga to naprawdę spoko sprawa, a ile daje satysfakcji!
Buziaki i powodzenia. :)
magical-history.blogspot.com
Musiałam to napisać, nie mogłam się oprzeć :D
UsuńA dziękuję panno koleżanko :)
Wszystko spoko, ale mogłabyś przestać być karłem bo to już zaczyna być nudne :/.
UsuńJa to czekam na posty "Na fazie" :D
Ja wiem, że Ty tylko dla tych postów zacząłeś mnie czytać, ale one nie wrócą :D
UsuńW sumie nie chciałabym być ani o centymetr wyższa :)
Wróciłaś! SUPER! :D
OdpowiedzUsuńNie wiesz jakie to miłe! :)
UsuńSuper, żę wróciłaś! Jupi! <3
OdpowiedzUsuń